Prywatne notatki szyfrowane E2E - recenzja Notesnook

22.09.2023 10:00 | 5 min

Tagi: NarzędziaPrywatnośćBezpieczeństwo

Trochę mnie nie było

Od publikacji ostatniego artykułu zdążyłem odwiedzić wiele miast i wsi. Było trochę kursów, wyjazdów, później płynne wejście w środek sezonu, a co za tym idzie jeszcze mniej czasu, pracujące weekendy i takie tam. Miałem zamiar pisać w wolnych chwilach, ale nie udało mi się tak zagospodarować czasu. Potem, jakby tego było mało, mój jedyny laptop doznał awarii. W zeszłym tygodniu odebrałem go z serwisu i praktycznie od razu usiadłem do pisania. Ten artykuł ma być powrotem do regularnych publikacji.


W lutym tego roku odkryłem aplikację Notesnook, która znacznie usprawniła tworzenie i przechowywanie moich notatek. To właśnie o niej mam zamiar opowiedzieć. Artykuł ten nie jest sponsorowany, sam korzystam z opisywanego narzędzia i mogę je szczerze polecić.

Względy bezpieczeństwa

Notesnook wyróżnia się na tle innych aplikacji dwoma ważnymi cechami:

  1. Niezależnie od wybranego planu, szyfruje notatki end-to-end, dzięki czemu nawet twórcy aplikacji nie mają dostępu do treści zapisywanych przez użytkowników.
  2. Jego kod źródłowy jest publicznie dostępny.

Jest jednak jedna wada: Notesnook nie wspiera kluczy U2F. Umożliwia uwierzytelnianie dwuetapowe przez kody e-mail, aplikację uwierzytelniającą (np. andOTP lub Google Authenticator) oraz SMS. Co prawda do notatek logujemy się zazwyczaj jednorazowo, co utrudnia stworzenie wiarygodnej legendy phishingowej, ale jej nie uniemożliwia. Jedynym sposobem na pełną ochronę przed phishingiem jest właśnie klucz U2F.

Bezpieczeństwo jest dla mnie istotnym aspektem przy doborze używanych narzędzi, co powoduje, że wspomniane cechy miały niebagatelny wpływ na wybranie tej właśnie aplikacji.

Dostępność

Aplikację Notesnook można zainstalować na systemach Windows, macOS, a także na Linuksie (co niestety nie jest standardem u „konkurencji”). Wersja mobilna jest dostępna na Androida i iOS co ciekawe można ja pobrać z F-Droida, a także bezpośrednio ze strony producenta. Pozwala to np. na zainstalowanie aplikacji na smartfonie, który nie korzysta z usług Google (Google Play Services).

Oprócz wyżej wymienionych dostępna jest także w pełni funkcjonalna aplikacja webowa, dzięki której nie musimy instalować niczego na naszych urządzeniach (jeżeli tego nie chcemy).

Funkcje

Tworzenie notatek w Notesnook opiera się o edytor Rich Text, ale można też korzystać ze składni Markdown. Oprócz tego w notatkach możemy tworzyć listy (w tym outline i checklisty), tabele czy formuły. Notatkom możemy przyznawać tagi, przydzielać do notesów, a także oznaczyć ulubione gwiazdką czy przypiąć u góry listy. Na podstawie notatek można tworzyć przypomnienia, zarówno jednorazowe jak i powtarzające się regularnie.

Widok edycji pojedynczej notatki (w treści wstęp do niniejszego artykułu)

Dostępny jest także moduł Monograph, który pozwala na szybkie i bezpieczne udostępnianie notatek. Można w nim utworzyć hasło dostępu do notatki oraz ustawić jej autodestrukcję (dzięki której notatkę będzie można zobaczyć tylko raz potem zostanie usunięta).

Podgląd udostępnionej notatki przykładowej

Faktem jest, że nie znajdziemy tutaj backlinków, co uniemożliwia stworzenie bazy wiedzy czy Second Brain. Notesnook w starciu z wieloma popularnymi aplikacjami ma znacznie mniejsze możliwości, ale (zważając też na kwestie bezpieczeństwa, opisane na początku artykułu) w zupełności pokrywają one moje potrzeby.

Dostępna jest również wtyczka do przeglądarki (wersje na Chrome oraz Firefoxa), dzięki której możemy szybko zapisać treść dowolnej strony w notatkach. Pozwala to np. na zachowanie artykułu do przeczytania później. Co ciekawe, nie musimy logować się na konto w Notesnook przez wtyczkę, bo łączy się ona z aplikacją webową. Zmniejsza to ilość miejsc, w których podajemy nasze hasło, co pozytywnie wpływa na jego bezpieczeństwo.

Widok artykułu na Medium.com, otwarta wtyczka Notesnook z wyborem obszaru (Full page, Article, Visible area, Selected nodes), trybu (Simplified, Screenshot, Complete with styles), notatki do której ma trafić treść i tagów

Cena

Notesnook posiada używalną wersję darmową, która posiada ograniczenia ilości tagów oraz notatników, ale nie ilości i długości notatek. Nie znajdziemy w niej jednak kolorów, własnych motywów ani możliwości dodawania załączników.

Za wersję płatną przyjdzie nam zapłacić ok. 270 zł rocznie.

Plany na przyszłość

Twórcy udostępniają publiczną roadmapę, dzięki której możemy dowiedzieć się, jakie funkcje zostaną dodane w przyszłości. Należą do nich m.in.

Słów kilka o Notion

Zanim odkryłem Notesnook, używałem Notion. To bardzo dobra aplikacja, tylko że dla mnie aż za dobra. Możliwości Notion na tyle przekraczały moje oczekiwania, że więcej czasu poświęcałem na szukanie i dostosowywanie szablonów, konfigurację widoków i zarządzanie samym narzędziem niż wprowadzonymi do niego danymi, projektami oraz zadaniami. Jeżeli potrzebujesz narzędzia-kombajnu, to Notion będzie dobrym wyborem (chociaż warto rzucić okiem na inne dostępne aplikacje, bo wybór jest obecnie niemały). Notesnook wciąż może sprawdzić się jako dodatkowe miejsce do zarządzania wrażliwymi informacjami i dokumentami.

Jeśli chcesz wybrać aplikację do notatek, która spełni jak najwięcej Twoich oczekiwań, to polecam Ci porównanie Pawła Kadysza. Zebrał on naprawdę sporo aplikacji, dzięki czemu łatwo znajdziesz narzędzia dopasowane do swoich preferencji.

Linki

Udostępnij

Komentarze